Ostatnio upolowałam dziwnego bakłażana. Jak do tej pory nie widziałam różnych odmian tego warzywa i nie wiem czy to jakiś wybryk natury czy inna wersja. Nie wiedziałam jak się za niego zabrać… czy go nafaszerować, czy pokroić do gulaszu czy upiec…? Postanowiłam zrobić grillowane warzywa z bakłażanem w roli głównej. Grill z piekarnika, bo w mieszkaniu nie mam za bardzo jak inaczej rozpalić grilla.
Co do samego bakłażana, to pomimo tego, że nic konkretnego nie znalazłam na temat innych odmian, to zdaje mi się, że jest ciutkę inny od tych normalnych – owalnych. Mojemu mężowi i mi samej wydał się delikatniejszy w smaku. Nie było w nim tej charakterystycznej goryczki, którą z reguły czuje się w bakłażanie. No po prostu był pyszny.
Składniki (2 porcje):
½ bakłażana
15 małych młodych ziemniaczków
2 marchewki
Kilka listków sałaty
2 świeże ogórki
Szczypiorek
Sól
Pieprz
Oregano
Tymianek
Sos balsamiczny
3 łyżki oleju rzepakowego
Przygotowanie:
Piekarnik nastawiamy na 220 stopni. Marchewkę i ziemniaki obieramy. Marchewkę kroimy na 1,5 cm kawałki, a ziemniaki na pół (jeśli są bardzo mało to zostawiamy w całości). Bakłażana kroimy na plasterki 1,5 cm. Ziemniaki z machewką układamy na blasze, polewamy olejem i dokładnie miezsamy. Całość posypujemy oregano iraz wrzucamy kilka gałązek tymianku. Przykrywamy folią aluminiową i wstawiamy do nagrzanego piekarnika. Pieczemy przez 25 minut. Po tym czasie zdejmujemy folię i dorucamy bakłażana (kładziemy bezpośrendio na kratę). Zmniejszamy temperaturę do 20 stopni i wszystko razem pieczemy przez 25 minut. Sałatę myjemym, ogórki obieramy i kroimy na palsterki. Układamy na talerzu i posypujemy posiekanym szczypiorkiem. Gdy warzywa się upieką wykłądamy na talerz. Octem balsamicznym polewamy bakłażana i sałatę. Całość oprószamy solą i pieprzem.
