Lubię lekką kuchnię i najchętniej nie jadłabym produktów przetworzonych takich jak sojowe wędliny, seitan czy inne wegańskie zamienniki mięsnych produktów. Jednak dla męża same warzywa to za mało i czuje on potrzebę zjedzenia czegoś konkretniejszego. Dlatego w mojej lodówce z reguły są produkty przetworzone, ale staram się sama je robić. Czasami z braku czasu lub z czystej ciekawości kupię gotowy produkt i właśnie w tym przepisie użyłam gotowego „mięsa” do kebabu. Nie zrobiłam z niego kebabu tylko podałam ziemniaki z sosem „mięsnym” i ogórkiem kiszonym – typowy niedzielny polski obiad.
Rzadko przygotowuje tego typu posiłek, bo dla mnie przetworzony produkty są mniej wartościowe, ale raz na jakiś czas nic nikomu nie zaszkodzi. A do tego przypominają mi rodzinne obiady, gdy byłam małym dzieckiem.
Składniki (2-3 porcje):
200 g kebabu sojowego lub innego mięsa wegańskiego
1 cebula
1 szklanka wody
3 łyżki sosu sojowego
1 łyżka mąki
1 łyżka oleju kokosowego
½ łyżeczki czosnku w proszku
Sól, pieprz
5 ziemniaków
1 łyżka oliwy
1 łyżka śmietany wegańskiej
Koperek
Pieprz
Ogórki kiszone
Przygotowanie:
Ziemniaki obieramy i gotujemy w osolonej wodzie. W między na patelni rozgrzewamy olej kokosowy. Cebulę obieramy i kroimy piórka. Na rozgrzaną patelnie wrzucamy cebulę i lekko solimy – dzięki temu nie przypali się. Smażymy cebulę aż się zarumieni i od razu wrzucamy kebaba (mój był już doprawiony, jeśli macie inne mięso to doprawcie je już na patelni solą, przyprawą np. do wołowiny i papryką w proszku). Smażymy przez chwilę i oprószamy całość mąką. Mieszamy i zalewamy wodą. Przykrywamy pokrywką i dusimy całość przez około 7 minut. Po tym czasie doprawiamy sosem sojowym i przyprawami. Sos powinien zgęstnieć. Zostawiamy na minimalnym ogniu do czasu aż skończymy przygotowywać ziemniaki. Ugotowane ziemniaki odlewamy z wody. Dodajemy oliwę, śmietanę i pieprz i ubijamy tłuczkiem do ziemniaków. Na koniec posypujemy koperkiem. Obiad podałam z domowej roboty ogórkami kiszonymi.